Tym się zajmuję zamiast uczyć się do obrony. Mała pierdółka, 15 minut zajmuje, ale nie mam do niej żadnego wzoru - mam nadzieję, że jak zapragnę większej ilości takich szydełkowych serduchów to jakoś go sobie rozpracuję =D
Powędrowało do mamy. <3
środa, 15 września 2010
wtorek, 7 września 2010
Hafty krafty.
Wiem, WIEM, więcej tu gadania o projektach niż samych kraftów ale dzisiaj naszła mnie wena i postanowiłam zaprojektować torebkę, którą uszyję i wyhaftuję sobie zaraz po egzaminie licencjackim. Wzór haftu pochodzi z dodatku do Przyjaciółki z lat siedemdziesiątych - Uszyj sama: Hafty europejskie cz. 1. Zmodyfikowałam go nieco... no dobra, mocno! Ale oryginalnie jest to haft czeski. Sama torebka to dość prosty worek na podszewce, może podołam =D
Oto i projekt:
A tutaj klołsap wzoru:
Mam nadzieję, że mi to wyjdzie! Trzymać kciuki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)