Wiem, WIEM, więcej tu gadania o projektach niż samych kraftów ale dzisiaj naszła mnie wena i postanowiłam zaprojektować torebkę, którą uszyję i wyhaftuję sobie zaraz po egzaminie licencjackim. Wzór haftu pochodzi z dodatku do Przyjaciółki z lat siedemdziesiątych - Uszyj sama: Hafty europejskie cz. 1. Zmodyfikowałam go nieco... no dobra, mocno! Ale oryginalnie jest to haft czeski. Sama torebka to dość prosty worek na podszewce, może podołam =D
Oto i projekt:
A tutaj klołsap wzoru:
Mam nadzieję, że mi to wyjdzie! Trzymać kciuki.
Jak Ci wyjdzie to zrób mi taką! Zapłacę Ci!
OdpowiedzUsuńAle super! W ogóle jak zwiozę do Poznania wszystkie materiały i wzory, to zerknij sobie na nie - może jeszcze jakiś Ci wpadnie w oko =D
OdpowiedzUsuńAni się obejrzysz a będziesz siedzieć w mojej piwnicy i zapierdalać na maszynie do szycia jak mały Chińczyk :D
OdpowiedzUsuńYour own sweatshop! Yay! :D
OdpowiedzUsuńona mi się widzi z pluszowym usztywnieniem, z ociepliną :> czekam na efekty!
OdpowiedzUsuń