środa, 15 września 2010

Serducho.

Tym się zajmuję zamiast uczyć się do obrony. Mała pierdółka, 15 minut zajmuje, ale nie mam do niej żadnego wzoru - mam nadzieję, że jak zapragnę większej ilości takich szydełkowych serduchów to jakoś go sobie rozpracuję =D


Powędrowało do mamy. <3

1 komentarz: